Zastanawiasz się skąd taki temat już teraz, gdy dopiero niedawno skończyły się wakacje? Bo lepiej wiedzieć zbyt wcześnie niż zbyt późno. Słońce pojawia się teraz co prawda już rzadziej i na krócej niż w lipcu i sierpniu, ale wciąż możemy cieszyć się zabawą w basenie – szczególnie jeśli stosujemy jakiś system ocieplania wody. Jednak prędzej czy później będziemy musieli przygotować swój basen grodowy na zimowy sen, aby dobrze służył nam i w przyszłym sezonie. Jak to prawidłowo go zabezpieczyć i dlaczego warto o to zadbać?
O tym w artykule.
Zima vs Basen
Wiesz, że zima to nie tylko klimatyczny biały puch, który kochają dzieci, ale też groźba dla Twojego basenu? Oczywiście, jeśli w tym okresie prawidłowo o basen nie zadbasz. Zresztą dotyczy to nie tylko stelażowych basenów ogrodowych, ale i murowanych całorocznych. Żaden posiadacz basenu nie jest więc wolny od poniższych przygotowań. Baseny dmuchane czy stelażowe po prostu składasz i dmuchasz, a potem chowasz np. w garażu. Pamiętaj by je wcześniej osuszyć, a pomieszczenie musi mieć dodatnią temperaturę. Moglibyśmy w tym miejscu zakończyć artykuł, ale są przecież baseny całoroczne wkopane w ziemię. To już wymaga więcej działań.
Przygotuj wodę?
Czytając to, od razu wpadło Ci do głowy całkowite spuszczenie wody z basenu? To błąd!
I to poważny. Niestety popełnia go bardzo wiele osób. Wielu producentów poleca trzymanie wody w basenie przez cały okres zimowy. Brzmi dziwnie? Może, ale to naprawdę dobre zalecenie. Wyjaśniamy dlaczego.
I przygotuj się na wodę
Brak wody w basenie w zimie może spowodować uszkodzenie niecki. Szczególnie jeśli w okolicy występują wody gruntowe. Woda w ziemi, pod wpływem temperatury poniżej zera, zwiększa objętość gleby i wywołuje stopniowy napór na basen. Jeśli woda w Twoim basenie zamarznie, a to w zimie raczej pewne, to będzie niejako stawiać opór naciskom gleby naciskającej z zewnątrz. Takie status quo. Obejdzie się wtedy bez pęknięć niecki i konieczności napraw lub wymiany basenu na kolejny sezon.
Jak basen zabezpieczyć?
Skoro nie możesz spuścić wody to należy przygotować ją na zimę. Oczywiście nie chodzi tu o pozostawienie całej wody w basenie, a spuszczenie jej do pewnego poziomu (do 20-30 cm poniżej wszelkich urządzeń w basenie).
Co dalej?
Oczyszczamy ściany basenu po sezonie i basen w ogóle. Korzystamy tu ze specjalnego odkurzacza i szczotek usuwając osad. Nie zapominamy też o zanieczyszczeniach organicznych (liście, trawy, martwe owady) na powierzchni wody. Im czystszy basen zostawisz na zimę tym lepiej. Po oczyszczeniu wody czas na przygotowanie poziomu pH. Te powinno wynosić 7,0-7,4, aby na wiosnę nie zaczęły Ci rosnąć glony. Później trzeba jeszcze wodę zdezynfekować i filtrować. Nie chcesz przecież, aby glony czy inne tego typu sprawy zrobiły sobie zimowanie w Twoim basenie, a potem powitały Cię na wiosnę.
Chroń basen przed lodem
A dokładnie przed jego niszczycielskim zwiększaniem objętości. Wykonaj prosty trik. Potrzebny Ci będzie styropian lub kilka plastikowych przedmiotów. Gdy wrzucisz takie rzeczy do wody to zaabsorbują one część nacisku, który będzie wywoływać rozszerzający się w zimę lód. Ważne, aby te plastikowe i styropianowe przedmioty były rozłożone równomiernie – możesz rozciągnąć je na sznurkach wzdłuż i w poprzek basenu. Możesz też kupić specjalne boje zimowe do basenu, ale decyzja należy do Ciebie. Mogą to przecież być nawet zwykłe plastikowe butelki.
Co jeszcze warto zrobić z basenem przed zimą?
Warto przemyśleć coś co zwykle nam się nasuwa, gdy zabezpieczamy basen na dłuższą nieobecność. Chodzi o pokrycia basenowe – np. plandeka (pokrycie powinno wytrzymywać nacisk śniegu lub deszczu o co najmniej 60 g/m
2).
Pamiętaj też, że choć nie usuwasz całej wody z niecki basenowej to wody nie może być w ogóle w innych miejscach (np. instalacja filtracyjna i grzewcza). Widzisz więc, że basen nie tylko można, ale trzeba odpowiednio zabezpieczyć przed zimą. Ale nie martw się, masz jeszcze czas… A teraz i wiedzę.
Jeśli szukasz nowego basenu to sprawdź co oferujemy
TUTAJ.