Pływać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej. Tak możemy powiedzieć o pływaniu parafrazując słowa pewnej piosenki. Hasło „Umiem pływać” to dość szerokie pojęcie, które może być czasem zakłamujące rzeczywistość. Bo ktoś może pływać kilometrami, ktoś inny po prostu utrzyma się na powierzchni i przepłynie kawałek, gdyby wpadł do wody. Zatem pływamy różnie, nie tylko ze względu na wydolność, ale i na styl. Szerzej przeczytacie o tym w poniższym artykule.
Pływam, bo lubię
Jazda na rowerze, bieganie i właśnie pływanie to bardzo popularne rodzaje sportów rekreacyjnych w każdej grupie wiekowej. Pływać może senior, pływać może kilkulatek, pływać może też niemowlę… Tak, nieraz pewnie widzieliście malutkie dziecko na basenie z rodzicem. Jak ryba w wodzie? To doskonale opisuje właśnie fanów basenowych rozrywek. Ale swoje umiejętności pływackie warto szlifować. Bo pływać można lubić, ale jeszcze ważniejsze jest by to po prostu umieć. Bo co jeśli ktoś będzie potrzebował pomocy nad wodą lub ty wpadniesz do jakiegoś zbiornika? Można powiedzieć, że pływanie może przydać się w życiu bardziej niż… bieganie.
Pływam, bo umiem
Tak, jeśli umiesz pływać to w basenie czujesz się świetnie. W ogóle pływając czujesz się świetnie. Dlaczego? Bo niesie to za sobą bardzo dużo pożytku dla Twojego zdrowia. Taka regularna aktywność fizyczna dobrze wpływa na przykład na kręgosłup (rower obciąża). Pływanie pomaga też na stawy (te bardzo obciąża bieganie). Zatem pływanie, szczególnie we własnym basenie polecamy zarówno młodzieży, jak i dzieciakom i seniorom. Tym ostatnim może nawet w szczególności.
Pływać, ale jak?
Dobrze, bo słabe pływanie może być niebezpieczne, jeśli ktoś przeceni swoje możliwości. Dlatego warto szkolić się pod okiem fachowca, żeby nie nabrać złych nawyków, bo te przeszkadzają w dobrym i poprawnym pływaniu. A te można uprawiać w różnych stylach. O tym poniżej.
Żabka
Niektórym może kojarzyć się z wycieczką do sklepu po coś dobrego. Ale nie, tu nie chodzi o sklep, lecz o jeden z popularniejszych i powszechnie stosowanych styli pływackich. Mianowicie „styl klasyczny”. Żabka to tylko nazwa potoczna, ale często używana. Żabka jest stylem, który uprawia wiele osób, ale nie jest on wcale taki łatwy. Konieczna jest tu odpowiednia praca rąk i nóg, synchronizacja i pieczołowitość techniczna… Dlatego wiele osób pływa tą żabką źle… Jeśli ktoś dobrze pływa tym „stylem klasycznym” to świetnie podziała sobie na mięśnie rąk i nóg.
Kraul
Raul to legendarny hiszpański piłkarz, który na liście strzelców wszechczasów w Lidze Mistrzów znajduje się na 3 miejscu razem z naszym Robertem Lewandowskim. Ale oczywiście Raul nie ma nic wspólnego z Kraulem. A jak to się nam łączy z pływaniem? Po prostu płyniemy na brzuchu i na przemian machamy rękami, a nogi pracują tak jakbyśmy kopali wodę. Także tak kraul skojarzył nam się z piłką nożną. Tak zwany „styl dowolny” to bardzo szybki styl pływania, który na pewno widzieliście w wykonaniu ratowników w na przykład w serialu Słoneczny Patrol. Taki styl polecamy osobom chcących schudnąć.
„Na plecach”, czyli…
Styl grzbietowy. Co ciekawe, uznawany jest za najłatwiejszy styl pływania. Bo przecież twarz nie musi być zanurzona w wodzie. Łatwość jest tu realna, pod warunkiem, że dobrze stosuje się tę technikę. Doskonała opcja dla kobiet w ciąży i pracowników, którzy w ciągu dnia bardzo obciążają swoje kręgosłupy.
Delfin, czyli motyl?
Tak, styl motylkowy potocznie nazywa się delfinem. To już wyższa szkoła jazdy. Wiemy jak pływa delfin? Stąd ta nazwa.
Różne style, różne cele, różni ludzie. Niezmienna pozostaje tylko radość płynąca z przebywania w wodzie i zdrowia, które to daje. Szczególnie jeśli ma się własny basen lub ma się zamiar go kupić. Zbliża się koniec roku, więc i początek nowego, dlatego warto pomyśleć o postanowieniu na 2021… Nauczę się pływać, nauczę się pływać danym stylem, kupię basen? To tylko kilka z propozycji, wybierzesz co chcesz, a my życzymy Ci zdrowia tak ważnego w życiu, a szczególnie teraz. A kiedy kupić basen i jak go wybrać? O tym w naszym innym artykule, który znajdziesz TUTAJ.
